PostHeaderIcon 2017/2018 jesień

PostHeaderIcon Siarka Tarnobrzeg - Warta Poznań 11.11.2017

Wyjazd do dalekiego Tarnobrzegu w tym sezonie wypadł nam w dzień 11 listopada. Na stadion docieramy w 6 osób. Z początku miejscowi działacze coś kręcą że nie wspomnieliśmy że chcemy zasiać w sektorze gości i mogą nas ulokować na trybunie vipów :D Na co od razu nie przystajemy! Po krótkiej wymianie zdań decydują się na otwarcie klatki. Pierwsze 15 minut meczu to ulewa, śnieg i zimnota straszna. Na początku meczu zaznaczamy swoją obecność. Gra piłkarzy tego dnia nie stała na wysokim poziomie i mecz kończy się porażką 2:0! Co do kibiców miejscowych nie prowadzili jako takiego młyna ani nie wywiesili flag. Dali znać o sobie dopiero po zdobyciu drugiego gola dla Siarki i do końca meczu prowadzili doping. Powrót na spokojnie i bardzo późnym wieczorem meldujemy się w Poznaniu.
Kolejny wyjazd zaliczony!

Zapraszamy do galerii

Siarka Tarnobrzeg - Warta Poznań :: 20171111SiarkaTarnobrzegWartaPoznan

Siarka Tarnobrzeg - Warta Poznań

 

PostHeaderIcon Warta Poznań - Garbarnia Kraków 04.11.2017

W pierwszy weekend listopada przyszedł czas na mecz z Garbarnią Kraków. Zespół z którym mieliśmy okazję grać w dwumeczu baraży o 2 ligę! Sobota godzina 14:00, piękna pogoda i jak każdemu mogło by się wydawać powinno zgromadzić sporo ludzi. Jednak nie tym razem. Na stadionie troszkę ponad pół tysiąca ludzi a nas w młynie naprawdę garstka. Jednak jak się później okazało najbardziej fanatyczne 90minut w tej rundzie na trybunie. Piłkarze stanęli na wysokości zadania i pokonali Garbarnię 1:0. Chociaż goli powinno wpaść o wiele więcej :D Najważniejsze że wygraliśmy! Wspólna zabawa z piłkarzami po końcowym gwizdku pod sektorem. Teraz czekają nas dwa ostatnie wyjazdy i na zakończenie roku widzimy się w młynie na meczu z Legionovią!

Zapraszamy do galerii

Warta Poznań - Garbarnia Kraków :: 20171104wartagarbarniafoto

Warta Poznań - Garbarnia Kraków

 

PostHeaderIcon Radomiak Radom - Warta Poznań 29.10.2017

Radom to kolejna eskapada dla Zielono-Białych na mapie polski. Jeden z kibiców powinien nałogowo grać totka. Na kilkanaście dni przed wyjazdem dosłownie wywróżył nasz los. Rok temu nie udało nam się zasiąść w sektorze gości tak i tym razem również! Władze Radomiaka po raz drugi olali zagorzałych fanatyków Warty i bronili się jak tylko mogli aby klatki nie otworzyć :) Na wysokości zadania stanęli jednak po raz drugi kibole Radomiaka i dzięki ich uprzejmości wprowadzili naszą piątkę na swoje sektory. Niestety kolejne pięć osób, które podróżowało pociągiem, nie dojechało na mecz. Ich podróż zakończyła się w Warszawie, gdzie pociąg dotarł z ponad dwugodzinnym opóźnieniem, co nie pozostawiało szans na szczęśliwe dotarcie na czas do celu Cały mecz toczył się w wyrównanej walce na boisku. Doping miejscowych kibiców niósł się bardzo głośno. Kilkakrotnie nawet z obu trybun! Remis był chyba sprawiedliwym wynikiem. Obie drużyny wypracowały sobie dogodne sytuacje do strzelenia bramki. Ale żadnej nie udało się umieścić jej w bramce. Piłkarze podbijają do nas po meczu, zbijamy piątki i dziękujemy im zdobycie punktu. Szacunek dla kapitana i reszty zespołu za wyczajenie nas na trybunie gospodarzy mimo zamkniętej klatki! Pod względem pogody ten wyjazd nie zapamiętamy jakoś do upalnych... Lecz na pewno bardzo dobrze pod względem atmosfery i prawie odmarzniętych nóg :)
Do następnego!!
 

PostHeaderIcon Warta Poznań - Wisła Puławy 21.10.2017

Za nami kolejny mecz przy DD12. Przeciwnik Wisła Puławy, drużyna z kibicami jednak w Poznaniu się nie pojawili w sektorze gości. Piłkarsko na pewno najlepsza drużyna która pojawiła się w ogródku. Ludzi na stadionie ponad pół tysiąca. Frekwencja dużo mniejsza niż na poprzednich spotkaniach. Nas w młynie dwadzieścia parę osób. Doping przez cały mecz z dwoma przestojami. Jak na taką ilość osób tego dnia w młynie na pewno było głośno i przyzwoicie! Mecz kończy się wygraną 3:1. Tak naprawdę prawie do 80 minuty ten mecz mógł się zakończyć różnie. Drużyna z Puław grając jednym zawodnikiem mniej nie odstawała ani trochę na placu boiska! Jednak uśmiercił ich gol na 2:1 i po czterech minutach kolejny... Radość po ostatnim gwizdku była niesamowita. Wspólnie dziękujemy sobie z piłkarzami pod płotem. Zostajemy na fotelu lidera i czekamy na wyjazd do Radomia gdzie lider zmierzy się z wiceliderem.

Zapraszamy do galerii

Warta Poznań - Wisła Puławy :: 20171021wartapoznanwislapulawy

Warta Poznań - Wisła Puławy


 

PostHeaderIcon Olimpia Elbląg-Warta Poznań 07.10.2017

Wyjazd numer 5 w tej rundzie to Elbląg. Województwo warmińsko-mazurskie mieliśmy już okazję odwiedzić w poprzednim sezonie.  Tym razem bez zwiedzania zamku w pobliskim Malborku. Ale za to na długo utkwi wyjazdowiczom tajemnicza miejscówka naszego postoju na  obiad  Na stadion docieramy planowo bo już pod bramą jesteśmy na 40min. przed pierwszym gwizdkiem. Z początku chcieli nas umieścić na trybunie gospodarzy. I chuj wie z jakich przyczyn. Lecz po krótkiej wymianie zdań otwierają fortece do sektora gości. Równo punkt 16 tak jak było w prognozie pogody zaplanowane jebnął deszcz a raczej ściana!  Nie obyło się bez świrowania że mogliśmy zasiąść jednak pod dachem na trybunie gospodarzy to byśmy chociaż nie zmokli   Z gry nie zanosiło się na najgorsze. Zwłaszcza pamiętając ostatni nasz wyjazd na ten stadion i ogromną porażkę Zielonych. Tym razem obyło się bez wyniku hokejowego ale też nie udało się wygrać czy chociażby wywieść cennego punktu z Elbląga! Miejscowi nas zaskoczyli, nie wywiesili flag oraz nie prowadzili zorganizowanego dopingu..  Po meczu bajera z piłkarzami przy płocie i zawijamy w drogę powrotną.
Oby więcej takich klimatycznych wyjazdów

 

Zapraszamy do galerii

Olimpia Elbląg -Warta Poznań :: 20171007OlimpiaElblagWartaPoznan

Olimpia Elbląg -Warta Poznań

 
Więcej artykułów…