Gorący upalny dzień, mecz bez publiczności, lecz nie powstrzymuje to nas, żeby jechać za naszym klubem kolejny raz. Jesteśmy obecni pod stadionem w 4 osoby, niestety nie jest nam dane obejrzeć meczu na żywo, korzystamy z lokalnych krzesełek i oglądamy cały mecz na laptopie. |
« poprzednia | następna » |
---|